Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 68% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Informacje zamieszczone powyżej mają charakter reklamowy i promocyjny. Informacje te nie są materiałem mającym charakter zindywidualizowany i nie stanowią rekomendacji sugerującej określone zachowania inwestycyjne oraz zobowiązania, że klient osiągnie zysk lub zmniejszy swoje straty. DM BOŚ S.A. nie gwarantuje osiągnięcia określonego wyniku oraz nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestora podjęte w oparciu o informacje zamieszczone powyżej, w tym za jakiekolwiek szkody będące rezultatem wykorzystania tych informacji. Informacje zamieszczone powyżej nie stanowią oferty (w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny) sprzedaży lub kupna instrumentów finansowych ani też nie stanowią porady inwestycyjnej lub doradztwa inwestycyjnego, nie są też wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja lub strategia jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. W przypadku instrumentów finansowych notowanych w innej walucie niż polski złoty, ewentualne zyski mogą ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu wskutek zmian kursu walutowego. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w części "Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe" Materiałów informacyjnych MiFID.
DM BOŚ S.A. prowadzi działalność na podstawie zezwolenia Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. DM BOŚ S.A. podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego.
Sytuacja na rynkach 24 czerwca - Trump kończy wojnę
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone. Paradoksalnie ruch Trumpa może okazać się na jakiś czas (kilka miesięcy?) skuteczny, gdyż obu stronom dalsza eskalacja niespecjalnie się opłaca. Iran jest osłabiony i wczorajszy atak na amerykańskie bazy był bardziej działaniem pokazowym reżimu pod własny elektorat (Amerykanie zostali wcześniej uprzedzeni), a Izrael niespecjalnie mógłby ciągnąć dalsze operacje militarne w takiej skali bez wsparcia USA. Tymczasem administracja Trumpa wyraźnie nie chce bardziej angażować się w konflikt na Bliskim Wschodzie i to z wielu powodów - pierwszy to nauczka sprzed 20 lat, która pokazała, że w tym regionie nie da się narzucić zachodniego modelu demokracji, drugi to pozycja samego Trumpa, który został mocno skrytykowany w kraju przez własny obóz polityczny i elektorat po niedzielnym uderzeniu na Iran. Trzeci i być może kluczowy, to gospodarka. Udało się uniknąć blokady cieśniny Ormuz, a ceny ropy mocno spadły, ale przecież jeszcze wczoraj po południu prezydent USA wzywał na swoim profilu do tego, aby "nie grać na zwyżkę" surowca, gdyż jest to działanie na niekorzyść interesów USA.
Jeszcze w poniedziałek po południu było widać ucieczkę inwestorów od dolara, oraz powrót apetytu na ryzyko. Ta tendencja jest kontynuowana we wtorek rano. Rynki pomału będą przechodzić do innych spraw, a konflikt na Bliskim Wschodzie uznają za zamknięty rozdział. Dzisiaj w Kongresie będą mieć miejsce "zeznania" szefa FED, czyli zwyczajowa prezentacja półrocznego raportu na temat stanu gospodarki, oraz perspektyw polityki pieniężnej. Dzisiaj Jerome Powell będzie przemawiał przed komisją Izby Reprezentantów, jutro w Senacie. Dla rynków jego słowa mogą być istotne, można też spodziewać się szeregu pytań od kongresmenów. Kluczowe jest teraz to, czy FED rozpocznie na jesieni cykl obniżek stóp procentowych i na ile może być on znaczący. Powell może nie być dzisiaj "konkretny", podobnie jak w minioną środę, zasłaniając się niepewnością związaną z trwającymi negocjacjami handlowymi, ale i też procesowaniem ustawy podatkowej w Kongresie. Nie zmienia to jednak faktu, że Rezerwa będzie miała coraz mniej argumentów za tym, aby zwlekać z decyzjami o luzowaniu monetarnym, gdyż pewne negatywne tendencje w amerykańskiej gospodarce zostały już zarysowane (niezależnie od wczorajszych niezłych odczytów PMI, które podkręciły optymizm na giełdach).
Poza wystąpieniem Powella o godz. 16:00 (treść ogólnego "referatu" będzie jednak znana wcześniej) dzisiaj uwagę skupią jeszcze dane o indeksie zaufania konsumentów Conference Board o godz. 16:00 (to z USA), ale i też dane o inflacji CPI w Kanadzie o godz. 14:30. Za nami jest już indeks Ifo z Niemiec - nastroje w biznesie wypadły w czerwcu nieco lepiej (88,4 pkt.), ale jest to kosmetyka (szacunki wynosiły 88,2 pkt.). Dla EURUSD ważne jest to, że rosną oczekiwania na koniec cyklu obniżek przez ECB, podczas kiedy FED dopiero zacznie się w tej materii rozkręcać - dlatego ta główna para walutowa podeszła dzisiaj w okolice tegorocznych maksimów przy 1,1630 - szczyt wypadł rano przy 1,1621.
Dzisiaj dolar wyraźnie traci na szerokim rynku. Najsilniejsze są waluty Antypodów, co podbija tezę o powrocie risk-on na rynki. Wczorajsze straty odrabia też jen, ale i też funt. W tym tygodniu (26 czerwca) odbędzie się kolejna runda amerykańsko-japońskich negocjacji handlowych, które na razie są trudne. Niemniej ich wynik może być kluczowy dla decyzyjności BOJ w temacie stóp procentowych, oraz sytuacji na japońskim rynku długu.
Komentarze Zobacz wszystkie Komentarze
Zastrzeżenia prawne
Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów” lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1768 z póź. zm.), dalej: „Ustawa”, porady prawnej lub podatkowej, ani też nie jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Niniejszy komentarz jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. Komentarz nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy. Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.