Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 68% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Informacje zamieszczone powyżej mają charakter reklamowy i promocyjny. Informacje te nie są materiałem mającym charakter zindywidualizowany i nie stanowią rekomendacji sugerującej określone zachowania inwestycyjne oraz zobowiązania, że klient osiągnie zysk lub zmniejszy swoje straty. DM BOŚ S.A. nie gwarantuje osiągnięcia określonego wyniku oraz nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestora podjęte w oparciu o informacje zamieszczone powyżej, w tym za jakiekolwiek szkody będące rezultatem wykorzystania tych informacji. Informacje zamieszczone powyżej nie stanowią oferty (w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny) sprzedaży lub kupna instrumentów finansowych ani też nie stanowią porady inwestycyjnej lub doradztwa inwestycyjnego, nie są też wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja lub strategia jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. W przypadku instrumentów finansowych notowanych w innej walucie niż polski złoty, ewentualne zyski mogą ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu wskutek zmian kursu walutowego. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w części "Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe" Materiałów informacyjnych MiFID.
DM BOŚ S.A. prowadzi działalność na podstawie zezwolenia Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. DM BOŚ S.A. podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego.
Sytuacja na rynkach 22 kwietnia - Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
Wojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane. Sami Japończycy nieformalnie twierdzą, że strona amerykańska sama nie wie czego chce i zmienia swoje oczekiwania podczas negocjacji. Innymi słowy chaos w wydaniu Trumpa i jego doradców dalej trwa. Ci sami doradcy (szef zespołu ekonomicznego Kevin Hasset) twierdzą, że prezydent rozważa prawne możliwości zwolnienia szefa FED. W trumpowskich social mediach od kilku dni prowadzona jest nagonka na Jerome Powella, po tym jak w zeszłym tygodniu stwierdził on, że sytuacja gospodarcza jest trudna, perspektywy chaotyczne, a mandaty FED mogą być zagrożone, dlatego też Rezerwa nie może zapowiedzieć obniżki stóp procentowych w najbliższych miesiącach. Czy jednak bankierzy się ugną? To mało prawdopodobne, gdyż dla FED niezależność od jakichkolwiek wpływów politycznych to świętość, dla rynków też, chociaż teoretycznie to prezydent wskazuje szefa FED, a Kongres go zatwierdza. Na rynku pojawił się jednak strach, że Trump mógłby zwolnić Powella przed zakończeniem jego kadencji w 2026 r. powołując się na wątpliwe luki prawne. I nawet, gdyby Sąd Najwyższy podważył taki ruch, to i tak przysłowiowe "mleko" by się już rozlało. To wszystko (łącznie z chaosem handlowym) prowadzi do dalszej erozji zaufania wobec amerykańskich aktywów - wczoraj mocno spadły indeksy na Wall Street, znów widać wyprzedaż amerykańskich obligacji, podobnie jest z dolarem. Para EURUSD pokonała już poziom 1,15. Inwestorzy uciekają w bezpieczne aktywa - na fali są jen, frank, złoto (kontrakt na kruszec zbliżył się dzisiaj rano do poziomu 3500 USD), ale i też bitcoin (czy inwestorzy zaczynają znów dostrzegać jakąś alternatywę w kryptowalutach?).
We wtorek rano dolar jednak próbuje odbijać po poniedziałkowych spadkach. Rynek jest jednak mocno rozchwiany i brakuje mu wspólnego mianownika. Pojawiają się jednak głosy, że atak Trumpa na Powella ma bardziej zrobić z niego kozła ofiarnego niepowodzeń polityki amerykańskiej administracji, aniżeli próbę faktycznego zamachu na jego osobę. Nie zmienia to jednak faktu, że "podchody" pod Powella będą prowadzone coraz częściej (bo działania Trumpa są nietrafione), co może prowadzić do dalszej erozji zaufania wobec amerykańskich aktywów. Prezydent USA może tym samym zrealizować swój plan znaczącego osłabienia dolara. Tylko jakim kosztem?
Dzisiejszy kalendarz makro jest ubogi w dane. Uwagę zwrócą jedynie popołudniowe wystąpienia członków FED i prezeski ECB.
Komentarze Zobacz wszystkie Komentarze
Zastrzeżenia prawne
Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów” lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1768 z póź. zm.), dalej: „Ustawa”, porady prawnej lub podatkowej, ani też nie jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Niniejszy komentarz jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. Komentarz nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy. Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.