Co oznacza wolumen na giełdzie?
Żeby doszło do giełdowej transakcji muszą się spotkać dwie strony – sprzedający i kupujący. Kiedy kurs odpowiada obu stronom dochodzi do wymiany, którą można łatwo ująć w statystyki i raportować. Jeśli w jej wyniku właściciela zmieni np. 1000 sztuk akcji, mamy w statystykach giełdowych wolumen 1000 sztuk (zawartych w 1 transakcji). Często dodaje się do niego określenie „rzeczywisty” ponieważ stoją za nim obroty realnymi instrumentami finansowymi na regulowanym rynku.
Wolumen można obliczać osobno dla każdej jednostki czasu (godzinowy, dzienny, miesięczny), można również robić to w sposób narastający, czyli dodawać ilość transakcji dokonywanych w każdej kolejnej godzinie handlu w połączeniu z łączną ilością z poprzednich godzin.
Innym pokrewnym miernikiem jest na giełdzie obrót. Przelicza on wolumen transakcji przez ich wartość po obu stronach transakcji. Jeśli np. wolumen wyniósł 1000 sztuk na sesji, a średnia ich cena to 20 zł, w takim razie obrót łączny to:
1000 x 20 zł x 2 = 40.000 zł
Znaczenie wolumenu na giełdzie
Najprościej rzecz ujmując wolumen wskazuje temperaturę rynku albo dokładniej rzecz ujmując skłonność inwestujących do zawierania transakcji. Może on bowiem rosnąć, spadać, albo pozostawać bez zmian, co ma swoje adekwatne przełożenie na interpretacje dokonywane przez inwestorów i obserwatorów w sposób wskazany poniżej.
Rosnący wolumen jest dobrze widziany przy rosnącym rynku ponieważ wskazuje na jego siłę i większą skłonność strony popytowej do zakupów. Uwierzytelnia on również wybicia z obszarów małej aktywności cen, w obu kierunkach, uznaje się bowiem, że owe wybicia są wówczas oparte na rzeczywistej sile rynku, a nie jedynie aktywacji ustawionych zleceń obronnych (stop lossów). Z tej przyczyny chętnie stosują go analitycy techniczni przy obserwacji ruchów wybiciowych z formacji technicznych lub poziomów oporu/wsparcia.
Przykład korelacji trendu i wolumenu:
Malejący wolumen oznacza słabość rynku, niechęć do dokonywania transakcji. Wzrosty na małym wolumenie uważa się za niepewne, mogące szybko wygasnąć. Spadki na małym wolumenie są natomiast oznaką pozytywną ponieważ mogą oznaczać małą motywację do sprzedaży. Wybicia z obszarów beztrendowych na małym wolumenie wymagają ostrożności, mogą być bowiem fałszywe.
Wolumen bez zmian oznacza równowagę rynku, ale też brak zdecydowania co do kierunku, niepewność, przeciętną skłonność do handlu.
Wolumen rzeczywisty na rynku forex
Podobnie jak na giełdzie, inwestorzy chcieliby mieć do dyspozycji na forex wolumen rzeczywisty. Wiąże się to jednak z dość istotnym problemem – decentralizacją rynku, co powoduje, że tego rodzaju miernika aktywności transakcji brokerzy na rynku forexowym nie udostępniają.
Forex składa się z wielu niezależnych podmiotów (banków, brokerów) prowadzących tego rodzaju obrót pozarynkowy, na własny rachunek albo jedynie umożliwiając taki obrót, a więc takie dane o wolumenie z każdego takiego źródła są fragmentaryczne, okrojone, nie zbierane całościowo w jednym miejscu. Z drugiej strony podmioty te są tylko dostawcami płynności (market making) więc nie oddają rzeczywistej skali podaży/popytu na rynku. Brak wolumenu nie jest więc wyjątkiem, lecz raczej regułą na forexie.
Na wolumen rzeczywisty forex odpowiada innym rozwiązaniem i jest nim tzw. wolumen tickowy. Tego rodzaju wskaźnik jest udostępniany korzystającym z platform wymiany przy pomocy MT4. Polega on na liczeniu łącznej ilości ticków w jednostce czasu.
Wolumen tickowy a rzeczywisty
Niestety oba rodzaje wolumenów wprawdzie pokazują aktywność inwestorów na danym rynku, ale nie mają ze sobą poza tym nic wspólnego. Wolumen rzeczywisty jak sama nazwa wskazuje pokazuje ile transakcji dokonano w jednostce czasu na rynku regulowanym, ale tickowy tego już nie mierzy. Może się okazać, że na poziomie jednego i tego samego ticka wykonano np. 5 transakcji.
Wolumen rzeczywisty podałby w takim razie liczbę 5, wolumen tickowy podaje tylko 1.
W związku z tym wolumen tickowy nie powinien na forexie być używany zamiennie z wolumenem rzeczywistym. Wprawdzie jest to miernik aktywności, ale bardziej wskazujący zmienność instrumentu niż skłonność inwestorów do zawierania transakcji. Są więc oba wobec siebie raczej uzupełniające niż zamienne.
Jak radzić sobie z brakiem wolumenu na forexie
Najprostsze rozwiązanie to sięgnięcie do rzeczywistego wolumenu na giełdach w odniesieniu do tych samych instrumentów. Jeśli np. obraca się kontraktami CFD na indeks DAX, S&P 500 czy WIG20, to należy poszukać źródeł pokazujących wolumen rzeczywisty na giełdzie, na której kontrakty są notowane, albo zamiennie użyć podawany przez nie wolumen do samych indeksów. To stosuje się do wszelkich innych instrumentów oferowanych na forexie w formie kontraktów CFD. Czasami dostęp do tych danych jest darmowy, czasem jednak należy wykupić płatny dostęp w dowolnej formie (API, rachunek inwestycyjny itd).
Rozwiązanie nieco bardziej praktyczne polega na przystosowaniu własnych strategii inwestycyjnych do analiz rynku i podejmowania decyzji bez danych o wolumenie. Wielu inwestorów robi to skutecznie, jest więc jak najbardziej możliwe, to kwestia stosownego przemyślenia nowych rozwiązań i praktycznego ich przetestowania.
Inne minimalistyczne rozwiązanie: można jednak pokusić się o poszukanie pewnych prawidłowości w przebiegu samych danych o wolumenie tickowym, co być może będzie pomocne w analizach rynku.
Niniejszy materiał, przygotowany przez DM BOŚ S.A. ma charakter wyłącznie informacyjny, prezentowany jest w celach edukacyjnych i nie stanowi porady prawnej oraz nie jest rekomendacją osobistą w ramach świadczenia usługi doradztwa inwestycyjnego zgodnie z przepisami prawa. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.