Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 68% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Informacje zamieszczone powyżej mają charakter reklamowy i promocyjny. Informacje te nie są materiałem mającym charakter zindywidualizowany i nie stanowią rekomendacji sugerującej określone zachowania inwestycyjne oraz zobowiązania, że klient osiągnie zysk lub zmniejszy swoje straty. DM BOŚ S.A. nie gwarantuje osiągnięcia określonego wyniku oraz nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestora podjęte w oparciu o informacje zamieszczone powyżej, w tym za jakiekolwiek szkody będące rezultatem wykorzystania tych informacji. Informacje zamieszczone powyżej nie stanowią oferty (w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny) sprzedaży lub kupna instrumentów finansowych ani też nie stanowią porady inwestycyjnej lub doradztwa inwestycyjnego, nie są też wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja lub strategia jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. W przypadku instrumentów finansowych notowanych w innej walucie niż polski złoty, ewentualne zyski mogą ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu wskutek zmian kursu walutowego. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w części "Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe" Materiałów informacyjnych MiFID.
DM BOŚ S.A. prowadzi działalność na podstawie zezwolenia Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. DM BOŚ S.A. podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego.
Sytuacja na rynkach 6 listopada - batalia o cła zaszkodzi dolarowi?
Czwartek przynosi cofnięcie się dolara względem zdecydowanej większości walut po kilku dniach jego wzrostów. Koszyk dolara w postaci US Dollar Index wrócił poniżej kluczowych 100 punktów, a para EURUSD wróciła ponad poziom 1,15. Na Wall Street mieliśmy wczoraj odbicie po tym, jak po mocniejszym spadku z wtorku, inwestorzy przystąpili do łapania dołków. Z kolei dane makro (ADP i ISM dla usług) były wczoraj lepsze - po ich publikacji po południu szanse na grudniową obniżkę stóp przez FED spadły do nieco ponad 60 proc. Dzisiaj rano nieco wzrosły do 65 proc., ale to nie tłumaczy tego, dlaczego dolar zaczął mocniej tracić. Odpowiedzi należy szukać we wczorajszych obradach Sądu Najwyższego USA (tzw. SCOTUS), który przeprowadził wczoraj tzw. przesłuchania w kwestii zgłoszonego wcześniej przez sądy niższej instancji, wątku zasadności wprowadzenia ceł przez Donalda Trumpa na gruncie zastosowanych w tym względzie uprawnień - chodzi głównie o ustawę IEEPA z 1977 r. o tzw. międzynarodowych uprawnieniach nadzwyczajnych. Większość sędziów w SCOTUS wyrażała swoje wątpliwości w tym względzie - narracja idąca w stronę tego, że prezydent nadużył władzy może prowadzić do uznania działań ws. ceł za nielegalne, co finalnie może prowadzić do sporego chaosu prawno-gospodarczego w I kwartale 2026 r. Oficjalne stanowisko SCOTUS w tej sprawie jest spodziewane do końca grudnia. Sytuacja "zamieszania" może szkodzić dolarowi (niepewność, oraz perspektywa zwrotu części pobranych ceł, czyli odpływu dolarów, jeżeli administracja Trumpa nie "wymyśli" innych rozwiązań), ale i też wyhamować ostatnie wzrosty na rynkach akcji.
W czwartek rano dolar najmocniej traci wobec koron skandynawskich, jena, funta, oraz euro. Najbardziej stabilne są waluty Antypodów i dolar kanadyjski. Kalendarz makro jest ubogi, uwagę skoncentrują na sobie informacje z posiedzenia Banku Anglii - przeważa oczekiwanie, że BOE zdecyduje się odwlec obniżkę stóp procentowych w oczekiwaniu na szczegóły dotyczące przyszłorocznego budżetu, gdzie możliwa jest podwyżka podatków, co mogłoby pomóc funtowi. BOE wyda komunikat o godz. 13:00. Rano dostaliśmy z kolei informacje z Norges Banku - zaskoczeń nie było, decydenci utrzymali główną stopę procentową przy 4,00 proc. Wcześniej, niż zazwyczaj pojawiła się też publikacja danych Challengera na temat przyszłych zwolnień w USA. Zaskoczenie jest mocno negatywne - wzrost o 153 tys., co jest najwyższym poziomem od marca b.r. i zwyżką o ponad 175 proc. r/r. Perspektywa większej fali zwolnień w USA może sygnalizować niepewność otoczenia biznesowego, a także "urealnić" oczekiwania, co do rzeczywistych perspektyw dla rynku pracy. Ta kombinacja może nasilać "gołębią" presję na FED.
Komentarze Zobacz wszystkie Komentarze
Zastrzeżenia prawne
Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów” lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1768 z póź. zm.), dalej: „Ustawa”, porady prawnej lub podatkowej, ani też nie jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Niniejszy komentarz jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. Komentarz nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy. Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.