17:19
Komentarz
16:41
Komentarz
16:30
Komentarz
13:41
Komentarz
13:04
Komentarz
12:48
Komentarz
12:05
Komentarz
11:48
Komentarz
10:28
Komentarz
Sytuacja na rynkach 4 lutego
Czwartek przynosi zwyżki dolara na szerokim rynku, choć zmiany nie są duże. W grupie G-10 najsłabszy jest funt, który traci 0,46 proc. - kurs GBPUSD wybił lokalne wsparcie przy 1,3610. Powodem słabości brytyjskiej waluty są obawy związane z dzisiejszym posiedzeniem Banku Anglii - rynek nie jest pewien na ile szef BOE może być tym razem bardziej przekonywujący w kwestii scenariusza ujemnych stóp procentowych w najbliższych miesiącach, co byłoby odpowiedzią na ponowną zapaść gospodarki wywołaną lockdownem, ale i też krótkoterminowymi skutkami Brexitu. Z kolei EURUSD nieznacznie naruszył wsparcie przy 1,20. Wątek włoski nadal ciąży, gdyż spadają szanse na powodzenie misji utworzenia technokratycznego rządu przez Mario Draghiego, po tym jak krytycznie na jego temat wypowiedział się lider Ruchu 5 Gwiazd. Tym samym niebezpiecznie rośnie ryzyko rozpisania przedterminowych wyborów, a te mogą wzmocnić populistów z Ligi Północnej.
Na Wall Street doszło do wyhamowania zwyżek, chociaż potencjalna korekta przybiera na razie dość płaską postać. Uwagę zwracają doniesienia nt. pakietu fiskalnego Joe Bidena. Okazuje się, że determinacja Białego Domu, co do szybkiego wprowadzenia proponowanych rozwiązań może skutkować ograniczeniami, co do skali programu - zdaniem jednego z czołowych doradców Bidena (cytowanego bez nazwiska) wsparcie może być ostatecznie o 600 mld USD mniejsze od zakładanych 1,9 bln USD. Jednocześnie Demokraci nie wykluczają dyskusji zakładającej wprowadzenie kryterium dochodowego (mówi się o 50 tys. USD rocznie), przy wypłatach dodatkowych czeków dla Amerykanów na 1400 USD. To może podkopać wcześniejszy optymizm Wall Street, co do wpływu fiskalnego stymulusa na giełdową koniunkturę, Czy dodatkowy risk-off podbiłby notowania dolara, czy też ograniczyłby zwyżki rentowności amerykańskich treasuries (mniejszy pakiet fiskalny nie wpłynie aż tak na inflację)?
Wart uwagi znów jest wątek amerykańsko-chiński. Dzisiaj wieczorem prezydent Biden planuje wystąpienie na temat polityki zagranicznej. Tymczasem nowa Sekretarz Handlu USA stwierdziła, że ma żadnych powodów dla których chińskie koncerny telekomunikacyjne Huawei i ZTE miałyby zostać usunięte z tzw. czarnej listy. Jednocześnie rzecznik Departamentu Stanu USA podkreślił, że USA nadal są bardzo krytyczne wobec polityki "jednych Chin" forsowanej przez Pekin. Jednocześnie wezwał Chiny do przeprowadzenia niezależnego śledztwa wobec pojawiających się doniesień nt. fatalnego traktowania mniejszości Ujgurów. To zamieszanie w niewielkim stopniu wpływa jednak na kurs juana. Ten pozostaje relatywnie silny za sprawą utrzymujących się wysokich krótkoterminowych stóp procentowych będących wynikiem kryzysu płynnościowego, któremu od kilku dni próbuje zaradzić Ludowy Bank Chin.
Komentarze Zobacz wszystkie Komentarze
Zastrzeżenia prawne
ZASTRZEŻENIA PRAWNE
Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów” lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1768 z póź. zm.), dalej: „Ustawa”, porady prawnej lub podatkowej, ani też nie jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Niniejszy komentarz jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej info.bossa.pl w dziale Dokumenty.DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy. Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.