Wybrane tagi:
- Niemcy
- USA
- analiza techniczna
- zagranica
- Polska
- Strefa Euro
- Wlk. Brytania
- Chiny
- Japonia
- Kanada
- obniżka stóp
- EURUSD
- FED
- komentarz rynkowy
- Czechy
- DAX
- Russell2000
- S&P500
- Węgry
- Australia
- dolar
- Norwegia
- gold
- Hiszpania
- Nowa Zelandia
- Słowacja
- BOC
- Francja
- sytuacja na rynkach
- Szwajcaria
- Turcja
- Włochy
- BOE
- EIA
- komentarz tygodniowy
- OILWTI
- OPEC+
- ropa WTI
- Rynki zagraniczne
- Szwecja
- API
- Bank Kanady
- bitcoin
- BOJ
- CPI
- dług USA
- EBC
- EURPLN
- FBTC
- FGOLD
- FOIL
- FOIL. ropa
- FOMC
- FTNOTE10
- FUS500
- FUSD
- GBPUSD
- GOLDSILVER_RATIO
- indeks dolara
- inflacja
- jen
- Komentarz PLN złoty
- krypto
- kryptowaluty
- Norges Bank
- NZDUSD
- podwyżka stóp
- Powell
- przegląd poranny
- RBA
- RBNZ
- rentowności obligacji USA
- risk-on
- ropa
- rynek złotego
- SILVER
- soft-landing
- srebro
- SUGAR
- USDCAD
- USDJPY
- USDNOK
- USDPLN
- złoto
Ukryj filtry
Pokaż filtry
Brak wyników.
14:56
Komentarz
13:33
Komentarz
13:20
Komentarz
Sytuacja na rynkach 18 września - rynki grają na soft-landing?
Z wczorajszego przekazu FED na pierwszy plan wybija się kilka kwestii. Z jednej strony nieco ponad połowa członków FED widzi jeszcze dwie obniżki stóp w tym roku, ale za to w przyszłym, oraz kolejnym (2027) zaledwie jedną. Czy to sygnał, że nie powinniśmy się nastawiać na nadmierne luzowanie, po tym jak wczoraj FED teoretycznie "otworzył drzwi" ruchem o 25 punktów baz.? Podczas konferencji prasowej Jerome Powell dał do zrozumienia, że ścieżka ruchów FED nie jest "zdefiniowana", co poniekąd obniża znaczenie wykresu kropek (dot-plot) na bazie którego rynki wywnioskowały o jeszcze dwóch cięciach stóp w tym roku, a on sam nie spieszyłby się nadmiernie z kolejnymi obniżkami. Klasycznie mamy to co zawsze, czyli sformułowanie, że ruchy na stopach będą zależeć od napływających danych makro. A te wcale nie muszą być złe, nie ma tu żadnych obaw, co do recesji, wręcz FED narzuca rynkom interpretację, co do soft-landingu i ewentualnego przyspieszenia gospodarki w roku wyborczym 2026 (w listopadzie w przyszłym roku odbędą się tzw. wybory połówkowe do Kongresu). Bo - wzrost gospodarczy w tym roku ma wynieść 1,6 proc. zamiast 1,4 proc. szacowanych w czerwcu, a w przyszłym przyspieszyć do 1,8 proc., a w 2027 r. o 1,9 proc. Co ciekawe Powell wspomniał na konferencji prasowej, że sytuacja na rynku pracy ostatnio się pogorszyła, ale FED będzie się teraz przyglądał przyczynom takiego stanu, które pośrednio mogą leżeć poza kompetencjami FED, tj. polityka Trumpa, czy też zmiany strukturalne będące wynikiem niższego popytu na pracę (efekt AI?). W prognozach makro ekonomiści FED pozostawili prognozę stopy bezrobocia na ten rok na poziomie 4,5 proc., a w kolejnych latach (do 2027 r.) widzą jej spadek o 0,1 p.p. na rok. Kluczowa inflacja PCE ma utrzymać się w tym roku na poziomie 3,0 proc. i 3,1 proc. (bazowa core), a w przyszłym może wyhamować do 2,6 proc. (chociaż tu wcześniej FED widział niższe wskazania). Czytając te prognozy można zadać sobie pytanie dlaczego FED w ogóle obniżył teraz stopy procentowe? Ten ruch wygląda bardziej na "dostosowanie" a nie sygnał do rozpoczęcia agresywnego cyklu. To oczywiście nie zadowoli Trumpa, ale FED ma swoje argumenty i jednocześnie pokazuje politykom, że gospodarka ma szanse pozostać na ścieżce wzrostu. Scenariusz soft-landingu w USA jest świetny dla rynków akcji na najbliższe tygodnie, a dla FX każe postawić pytania o skalę dalszego osłabienia dolara. Ta może nie być aż tak duża i paradoksalnie warto będzie brać pod uwagę scenariusz w którym silna amerykańska gospodarka będzie przyciągać kapitały do USA - innymi słowy dalsza hossa na Wall Street może okazać się wsparciem dla amerykańskiej waluty.
W czwartek rano zmienność na FX nie jest duża. Dolar jeszcze wczoraj wieczorem wpierw się osłabił (po publikacji szacunków, co do stóp na bazie dot-plot), a potem zyskał (po słowach Powella, że nie będzie się nadmiernie spieszyć z dalszymi cięciami stóp). Co ciekawe, oczekiwania wobec październikowego cięcia o kolejne 25 punktów baz. wynoszą obecnie blisko 89 proc. Wydaje się, że do końca tygodnia będziemy obserwować pewną "próbę sił" na dolarze, pomiędzy tymi, których zdaniem USD i tak jest skazany na dalsze spadki, a tymi, których zdaniem obecne poziomy zaczynają być atrakcyjne w średnim, a nawet długim terminie. W przestrzeni FX dzisiaj uwagę zwraca słabość NZD, który traci po fatalnych danych dotyczących wzrostu PKB w II kwartale (spadek o 25 punktów baz.), które mogą otwierać przestrzeń do mocniejszych ruchów RBNZ na stopach procentowych (50 punktowe cięcie na posiedzeniu 8 października?).
Na scenariuszu soft-landingu w USA korzystają dzisiaj ryzykowne aktywa, co widać po podbiciu na kryptowalutach. Kontynuację hossy widać z kolei na kontraktach na amerykańskie indeksy giełdowe.
Komentarze Zobacz wszystkie Komentarze
Zastrzeżenia prawne
Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów” lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1768 z póź. zm.), dalej: „Ustawa”, porady prawnej lub podatkowej, ani też nie jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Niniejszy komentarz jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. Komentarz nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy. Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.